Wakacje

Emyla

Co robicie i zamierzacie robić, opisy wyjazdow, wszystko co dotyczy wakacji.
Ja od 21 lipca do 5 sierpnia bede nad morzem, w Rewalu. Już nie moge sie doczekać. Zdaje sie, że w tym czasie pożądku bedzie pilnowac jedynie vindi i aż sie boje pomyśleć jak wielki balagan zastane po powrocie Razz

Narazie nie robie nic, tylko sie lenie. Troche czytam, siedze przy kompie i walcze z gitarą.

vindictive

bałagan? <foch> ja wyjeżdzam 15 lipca do poznania nie wiem kiedy wróce, i około 4-5 sierpien do Antonina na okolo 10 dni. wiec wyglada na to że bedziemy sie mijać ;P aha jeszcze 19-20 sierpien mam warsztaty tai chi Razz

Nimloth

Vindi - mam nadzieję że mnie odwiedzisz w Poznaniu Razz

ja jadę 8-9 lipca do Ostrowa Wlkp na festiwal "Reggae na Piaskach", potem jade do babci na tydzień, potem nad Morze (aaach, juz sie nie mogę doczekac Razz

). A jak na razie odpoczywam sobie w domku i nachodzi mnie ciągle melancholia (ale taka pozytywna) Czyli: popołudniu siedze sama z pieskiem na działce, wieczorem słucham po ciemku Pink Floyd siedząc na parapecie. A w dzień wegetuję w oczekiwaniu wieczora Laughing

vindictive

skoro nalegasz to postaram sie odwiedzić Twisted Evil

Nimloth

A pewnie ze nalegam Razz

i koniecznie odwiedź Stare Zoo, nie ma piękniejszego miejsca w Poznaniu Razz

no, chyba że Park Sołacki Wink

vindictive

w tą niedziele jest MAdzia Femme w poznaniu. A ja nie mam z kim pojechać, bo jeszcze chciałam zahaczyć o koncert w JArocinie ( ich troje i MAdzi), ale boje sie jechać sama pociągiem Sad

Nimloth

No, pociągiem lepiej nie jeździć samemu...

Getsurin

No a ja wreszcie wróciłem z długiego weekendu trasa Ukraina Kraków moje miasto Very Happy

Claudia

Ja jeszcze nie mam wakacji. W Niemczech w tym roku wakacje zaczynaja sie dopiero 20 lipca i zawsze trwaja szesc tygodnie.
Ale to juz niedlugo. 22 lipca jade na jeden dzien do Dziwnowa na koncert Eweliny Flinty, i od razu potem spedze dwa tygodnie do Swinoujscia (jak co roku) Very Happy

A pozostale cztery tygodnie to po prostu bede relaksowac w moim malym miescie Laughing

I moze cos ciekawego sie znajdzie od robienia...Bede duuuzooo sluchala muzyki i bede spiewac, i tanczyc... Very Happy

Patry-ska

Moje wakacje

1-26lipca - spedzam ze znajomymi ogniska spacerki itp
Smile

27-30lipca-Przystanek WOODSTOCK!!!! Cool

30lipca-1sierpnia- odsypanie woodstocku Wink

2-5sierpnia-pare dni z ziomkami piwko i Laughing

6-21sierpnia-Wyjazd nad nasze polskie morze do Niechorza Razz

22-24sierpnia-chwile z rodzinka Wink

25-26sierpien-Festiwal REGGAE w Bielawie Laughing

-Gentleman i The Skatalites Rolling Eyes

vindictive

mi sie jednak zmieniły plany, teraz bede sie uczyć do poprawki z matmy. Zabawy z Emilka nam sie zachciało.

. Mam nadzieję że linka do forum nie dałaś mojej matematyczce Eh?

. tak to jest jak młodziez ma za duzo czasu wolnego. Nareciłam Emile żeby wyczaiła czy pewnien numer gg należy do mojej matematyczki, i nalezał tylko Emila truszke sie zagadała, teraz mam przechlapane. Emilko teraz bedziesz przyjeżdzac co mnie i tłumaczyc mi matme Razz

Emyla

Sama chcialaś, a z tym aby dać jej ten adres, to dobry pomysł Very Happy

avidadollars

mi wakacje poki co mijają jakoś leniewie, na nic nie robieniu, czytaniu książek, nadrabianiu zaległości filmowych...
a jakieś plany? pojutrze do Irlandii, tak żeby weselej było autokarem,jakieś 20h, ehhhh
a potem moz ecoś jeszce wyjdzie, jakos bardziej rodzinnie

vindictive

sprócbuj jej tylko dac to Cie udusze, a chciałam tylko zebyś wyczaiła czy to ona a nie wdawala sie w nie potrzebną dyskusje tym bardziej kłamała i przyznawała sie że od ucznia masz jej numer Evil or Very Mad

. Jak sie skapnie że to ja to mam przechlapane

Nimloth

A ja sobie jezdze po Polsce Wink

we wtorek pojechalam do babci do Żnina (kolo Bydgoszczy), dzisiaj wróciłam, jutro do Kalisza, a potem do Wrocławia mam nadzieje, do tego zoo cudownego Razz

ale i tak najbardziej chcialabym jechac nad Morze....tesknie za nim, oj tęsknie...

Emyla

A skad wiesz, że już sie nie skapnela Question

:>

vindictive

wrociłam z Poznania Smile

straszne zatmatfane miasto Razz

jakies bilety 10 minutowe i pólodzinne, masakra Razz

ciągle trzeba wchodzic i schodzic ze schodów. Very Happy

Jak przyjechalismy z kolega robilismy sire kolezance Razz

zachwycaliscy sie wszytkim i kolezanka sie troche wstydziła.

i jak weszlismy do bloku wiedzieli że sie boje jeżdzić windą i mi zatrzymali na półpietrze. i zartowali że vinda( na czacie tak na mnie mówia po wystepie mandaryny w Sopocie, śpiewała "winda do nieba") boi sie jeżdzić windą. ale tekst na drzwiach nas rozwalił "przed wejciem zobacz czy winda stoi na przystanu" przeszukalismy cała przystanek i nie stała Razz

. Nimonth ale jedno co macie dobre to zapiekanki chyba na moscie teatralnym Razz

ale numerki mnei rozwaliły Razz

Pozniej bylismy na karaoke, i tam złapałam strasznego doła Confused

sama nei wiem czemu. Masakra, jedna wiesniara spaprała mi humor( nie była obecna i dobrze bo by wyleciała z 8 piętra, szmata, ostatnio nadepnała mi na wszystkie moje omplexy) ale nie bawiłam sie dobrze, kolezanka troche ze mna pogadała i troche mi sie polepszyło. ok 3 bylismy w domu. w 6 osob spalismy na spaniu 2 osobowym Razz

było cięzko. ok 13 zmylismy sie do domu wszyscy ( do swoich) ledwo z kolega zdązyłam na pociąg. Szoda żebyłam tak krótko i nic nie zobaczyłam Sad

. Ale było fajnie zobaczyc ludzi z całej polski Razz

Uwielbiam gware poznanską Razz

Poznaniaki mowia tak smieszni"TY" i brzmi to jak "tej". A jak wrcalismy pociągiem jakis pijaczek dostał ataku padaczki, byłam w takim szkoku że nei wiedziałam co mam zrobić. Naszczęcie jakis koles mu pomógł, byłam zła na siebie. Chciało mi sie ryczeć. Naszczęcie pozniej wstał tzn usiadł.
W domu byłam ok 19 bo jeszcze z kolega łapałam stopa żeby mógł wrócic do domu Razz

o 20 poszłam spać a o 13 sie obudziłam Very Happy

.

Emyla

Niezłe przeżycia mialaś, twoja podróz jak zawsze pełna przygód Very Happy

Ja jak bym zobaczyła faceta z padaczką to bym chyba ze strachu zemdlała i mnie też musieliby ratować Laughing

A czemu to w relacji nie ma wuzyty u Nimloth Question

:>

vindictive

bo byłam tam na 1,5 dnia więc nie było czasu nawet pozwiedzać.

ale mam nadzieję że tam jeszzce wroce

Nimloth

Łee no Vindi...wiesz...nie odwiedzilas mnie nawet Sad

A co do "gwary" to Poznaniacy mówią po prostu "tej", to nie jest dziwna wersja "ty". To taki przerywnik, typu "tej, widziales to?" hehe Laughing

zapiekanki na moscie teatralnym? nie widzialam tam zapiekanek...ale dawno tam nie byłam, wiec nie wiem...
a to karaoke na Starym Rynku, nie? Poszłam tam kiedys z ekipą, ale w w dzien, kiedy akurat nie bylo, wiec poszlismy do pubu Laughing