Wasze uzależnienia

Nimloth

Na pewno każdy z nas ma jakies male, niegrozne uzaleznienia, które sprawiają, ze świat wydaje sie piekniejszy, lub milej mija czas. Po prostu od czego jestescie uzaleznieni? Very Happy

Wiewióra wpadła w trans zakładania tematów Wink

Powstrzymajcie mnie!

vindictive

Moge powstrzymac wiewiórke Twisted Evil

(taki zarcik)

uwielbiam wafelki, jak jednego dziennnie nei zjem to jestem chora. a niestety jestem uzalezniona od netu ;/ ale jak go nie mam to nie chodze po scianach tylko jak mam do niego dostęp to musze choc chwile dziennie w nim posiedzieć, a chwilka sie przeradza w godzinke a czasem i dłużej ;/

Nimloth

Ojej, komputer to ciezka sprawa...moja siostra tez jest uzalezniona...i wytrzymac z nia nie mozna jak np dostanie szlaban Wink

A wafelki to takie niegroźne uzaleznienie, sympatyczne Very Happy

Ja jestem uzależniona od muzyki w największym stopniu. Życie bez niej byłoby nieznośne, jesli w ogóle możliwe. Towarzyszy mi właściwie w kazdej chwili, nawet jak nie mam mozliwosci słuchania, to jakas piosnka huczy mi w łebku Wink

Kolejny nałóg to picie herbaty. Do śniadania, kolacji, jakiegoś ciacha, a najczesciej tak po prostu łażę po domu z kubkiem w łapskach. Ale najbardziej lubię w nocy wyjść przed dom, usiąść na schodach i pijąc gorącą jaśminową patrzeć na Gwiazdy...ach... Razz

Ostatnio nie toleruję czarnej, piję za to zieloną, czerwoną, miętę, pokrzywę, z bratka, czasem rooibos, malinową, z dzikiej róży, yerba mate (ale to chyba nie do konca herbata Wink

). No, to chyba tyle, jak przypomne sobie inne uzaleznienie (na pewno cos jeszcze jest Wink

) to dopisze Very Happy

Emyla

A ja sie uzależniłam od czekolady, ona juz płynie w moich żyłach Laughing

Ciągle tylko jem różnego rodzaju: biała, łaciata, bombolada, mleczna, nadziewana, do picia, ewentualnie jak czekolada się skończy ( Sad

) to jem cos z czekoladą Very Happy

Tak juz chyba ze 3 miesiące, na serio wcześniej tyle tego nie wcinałam Confused

Nimloth

Bardzo sympatyczne uzaleznienie Razz

wiadomo, czekolada dobra rzecz Very Happy

Jesli chodzi o uzaleznienia gastronomiczne, to ja pozeram lody mietowe jak tylko gdzies je znajde, ubóstwiam...nie ma lepszych lodów, tylko mięta! A jesli nie lody, to czekolada mietowa, no bo w koncu trzeba jakos zyc! Razz

Emyla

Ej, że ja o tej herbacie zapomniałam Laughing

Od kilku lat prawie nic innego nie pije poza herbatą Laughing

40 stopni na dworze, Emyla pije herbatę z termosu Laughing

Jeśli już w termosiku sie skończyło, lub też jestem na wyjeździe, to se kupuje Very Happy

Najczęściej nestea brzoskwiniową Very Happy

A pije wszystkie gatunki, ostatnio mój tato kupił taka paczkę z rożnymi herbatami, waniliowe, białe, czarne i kilka innych, więc mam sie czym delektować Wink

No i niestety jestem uzależniona od kogoś, ale to już inna historia...

Patry-ska

ja przede wszystkim jestem uzalezniona od komputera jesli nie popstrykam chwile dziennie na klawiaturze to jestem chora i moim kolejnym uzaleznieniem jest GUMA DO ZUCIA!!

Getsurin

Ja jestem uzależniony od kawy Very Happy

tajemniczy mateusz:)

1. Muzyka (!!)
2. Internet
3. Komórka
Wink

Milena

bezwzglednie muzyka, komorka, slodycze
bez muzyki wytzymuje gora 45 min xD <na lekcji najwyzej moge sobie ponucic>
komorka- moze z godzinke bez wejrzenia na nia wytrzymam xD chyba ze ja akurat zgubie... wtedy jestem zmuszona sie wstrzymac xD <zdarza mi sie czesto>
słodycze- gora dzien

Getsurin

CO do komórki to ja również jestem uzależniony i to mocno Very Happy

Emyla

oooooo, komórke to ja też musze mieć cały czas przy sobie, trza w końcu świerze relacje do kogoś pisać Razz

Nimloth

E, tego akurat nie rozumiem ;)nie jestem zbyt towarzyską osobą i lubię miec w domu spokój, czesto bardzo mi sie nie chce odpisywac na smsy...no chyba ze cos mnie akurat najdzie Wink

komorka przydaje mi sie tylko jak jestem ze znajomymi na wyjezdzie i ewentualnie trzeba sie znalezc Wink

Emyla

No a ja ma niestety przyjaciół daleko i najczęściej żeby coś opowiedzieć, to moge jedynie przez gadu lub właśnie sms Sad

Getsurin

Ja mam przyjaciół wielu ale niestety nie osiągalnych w większości a dokładniej ja jestem w krakowie a oni w jaśle dla tego uzywam gg do komunikacji a pozatym od czegoś jest telefon Smile

a właśnie kupiłem sobie nowy Very Happy

bo jak juz pisałem telefon to podstawa Smile

Oletka

A czy uzaleznienie od gorącej czekolady tez się liczy? Razz

Getsurin

Uzaleznienia moim zdaniem przybieraja rózne formy więc dlaczego niby takie uzależnienie istnieć by nie miało po zatym to bardzo smaczne uzależnienie Wink

Oletka

No to jestem uzależniona Razz

Nimloth

Od czekolady? Czemu nie Very Happy

zresztą w naszym spoleczenstwie to nie jest takie rzadkie Wink

mmm...

tajemniczy mateusz:)

ja kiedyś byłem uzależniony od słodyczy, nie bylo dnia zebym nie zjadl jakiegoś batonika Razz

ale teraz to już tylko czasami, jak mnie naprawde wielka ochota najdzie Rolling Eyes

a jestem uzależniony od Tostów ;d uwielbiam takie z serkiem topionym Hohland (to wydatek ktory sie opłaca...) Very Happy

z jedzenia to jeszze NIE WYOBRAŻAM sobie kanapki (no chyba ze z nutella lub miodem/dzemem) bez POMIDORÓW!! Kocham takie letnie, świeże (niczym w reklamie Laysów Razz

)
a owoce to TRUSKAWKI!! <mniaaaaaaaaaaaaam>
to tak w sprawach kulinarnych uzależnien Razz