Amulety

Nimloth

Przykra sprawa, kiedy ginie coś bliskiego...ja zgubiłam niedawno małą biedronkę, która podróżowała na moim glanie. Miała na imie Poezja (żeńska forma od E. A. Poe Wink

) Byłam do niej baaardzo przywiązana, a pewnego dnia mój kumpel chcial zrobic "kawal" i mi ja odkleił od buta. Oddał, juz nie trzymala sie jak dawniej, i po jakims czasie odpadła...i nadal mi smutno bez niej...
Za bardzo przywiązuje sie do takich rzeczy. zawsze je nazywam, nosze wszedzie, a jak zginą to jest rozpacz ...

Getsurin

Osobiście posiadam amulet jest nim krzyż ANKH

Emyla

O matko. Jak się ludzie z wiekiem zmieniają. Przeczytałam swój post i aż nie mogłam uwierzyć, że tak pisałam ;p Teraz w ogóle nie wierzę w takie rzeczy. Chociaż czasami przywołuję "moc" na konkursach, tak raczej na żarty ;p
Na jednym konwencie byliśmy z chłopakiem na konkursie "czyj to cosplay". Skupiałam się wtedy przed wybraniem numerka i podawałam pierwszy numerek, który przychodził mi do głowy. I wiecie, że póki można było swobodnie wybierać numerki, to trafiałam super, mimo że większości z tego co miały inne drużyny, to nie rozpoznawaliśmy?